Dużo badań i dzielny Dzidź :)

Nasza historia rozpoczyna się w 19tyg. ciąży po odebraniu wyniku określającego moje przeciwciała anty-D. Okazało się, że są na poziomie 16. Pojawiło się pierwsze ukłucie strachu i niewiadomej. Na wizycie u naszego lekarza w prywatnej przychodni, gdzie mamy wykupioną opiekę medyczną u męża w pracy, otrzymaliśmy informację co wiąże się z faktem posiadania przeciwciał i…

Read More →

Najtrudniejsze jest czekanie

Pewnego październikowego dnia przestałam mieć wątpliwości… To był fakt, byłam w czwartej ciąży. Bardzo niespodziewanej. 13 miesięcy wcześniej przyszła na świat moja córka, z ciąży powikłanej konfliktem serologicznym. Aby przeżyć, 7 razy miała przetaczaną krew. Byłam w ciąży, to był jakiś 5 tydzień. Było we mnie niewiele złości. Pojawiły się raczej myśli, czy to dziecko…

Read More →

Jak walczył Dominik

Dziś zachęcam do przeczytania historii Doroty i jej małego synka, Dominika. Opowieść bardzo długa, ale pokazująca, że konflikt to nie wszystko, że dziecko i mama muszą czasem zmierzyć się z wieloma innymi wyrokami. Historia głęboko poruszająca. Dominiko, jak to dobrze, że dostaliście siły, aby to wszystko przetrwać! Dziękuję Ci za wszystko, co napisałaś   W…

Read More →

Historia malutkiej Mai

Dziś specjalnie dla Was, historia Dominiki i Mai. Długa, bo bardzo dużo się wydarzyło. Przeczytajcie koniecznie – historia jest poruszająca. Dominiko, wielkie dzięki za to , co napisałaś!!! To była moja druga ciąża. Aby móc wszystko dokładnie zrozumieć napiszę parę słów o pierwszej. Pierwsza równie ciężka zakończyła się stanem przedrzucawkowym/ gestozą ( wysokie ciśnienie, duży…

Read More →

Bo nie każdy lekarz wie lepiej…

Dziś przedstawiam Wam historię Agnieszki, która jest dowodem na to, że nie każdy lekarz wie o konflikcie serologicznym więcej, niż my – rodzice dzieci konfliktowych W pierwszej ciąży, która zaczęła się w lipcu 2011 roku zwróciłam lekarzowi uwagę na fakt, że mamy z mężem zestawienie konfliktowe – ja grupa ArH-, mąż ArH+ i zapytałam o…

Read More →

Dwa bliskie konflikty

Moja przygoda z konfliktem serologicznym rozpoczęła się latem 2010 roku. W czerwcu zorientowaliśmy się z mężem, że nasz pierworodny syn w niedługim czasie będzie mieć rodzeństwo. Już pierwsze badania krwi, w 9 tygodniu ciąży wykazały, że w mojej krwi obecne są przeciwciała. Dostałam karteczkę z moją wyjątkową grupą krwi oraz zalecenia, aby jak najszybciej zgłosić…

Read More →

Mój konflikt Kell

Konflikt serologiczny w układzie Kell… Hmm.. kiedyś brzmiało mi to bardzo dziwnie jakaś abstrakcja, teraz już nie… Pierwszą dwójkę urodziłam „książkowo” o czasie, naturalnie, wszytko ok. Chodziłam do doktor która robiła podstawowe badania: mocz , morfologia, krzywa cukrowa oraz 3 usg w czasie całej ciąży i to wszytko. Była miła sympatyczna ja się czułam ok…

Read More →