Najtrudniejsze jest czekanie

Pewnego październikowego dnia przestałam mieć wątpliwości… To był fakt, byłam w czwartej ciąży. Bardzo niespodziewanej. 13 miesięcy wcześniej przyszła na świat moja córka, z ciąży powikłanej konfliktem serologicznym. Aby przeżyć, 7 razy miała przetaczaną krew. Byłam w ciąży, to był jakiś 5 tydzień. Było we mnie niewiele złości. Pojawiły się raczej myśli, czy to dziecko…

Read More →